środa, 15 sierpnia 2012

Cleo i Nefera

Dziś dotrzymuję słowa i znów przyłapaliśmy uczennice straszyceum bez makijażu.

Z Cleo były małe trudności. Ciężko było up(i)orać się z jej diamencikiem- nie chciał odpaść. Cleo wystarczy tusz do rzęs i kredka do oczu- i już mamy piękną upiorynę.
Neferkę trudniej było przekonać ale się udało- przekupiłam ją perfumami w zielonym flakoniku. Cożżż... Gdy ją zobaczyłam pomyślałam- O mój stworze...
Okazało się, że nefera ma przyklejane rzęsy- bo swoje ma prawie nie widoczne. Dlatego lepiej niech nie wychodzi z domu bez makijażu.

3 komentarze:

  1. ale fajne, tak jak i poprzedni post. super, można się pośmiać. sama robisz czy z sieci wzięłaś? a będzie jeszcze więcej?

    OdpowiedzUsuń
  2. Robię sama, znajduję rysunki w internecie i przerabiam je w paincie. Jeśli wam się podoba to będzie :)

    OdpowiedzUsuń